29 września 2011

Bo potrzebuję kogoś takiego jak Ty, kogoś kto otrzepie mnie z pozostałości snów.

Chciałabym po prostu Cię przytulić i zepnąć „dobranoc” pewnego wieczora, gdy nie spodziewałbyś się mnie wcale. Podobno lubisz niespodzianki. Zresztą chciałabym spędzić choć jedną końcówkę dnia w towarzystwie, które bezgranicznie lubię. No, bo wiesz, lubię Cię lubić, prawie tak mocno jak truskawkową galaretkę z puszystą, bitą śmietaną. Oczywiście żartuję. Lubię to tak, że każde porównanie wydawałoby się za słabe. Po prostu jesteś dla mnie ważny i nie mów, że to słodkie, bo przypomina to raczej rów bez dna, do którego wpadam po raz któryś tam, a jednak tak bardzo się boję- że mnie tam zostawisz i będę musiała spadać w dół nieustannie i wciąż, bojąc się przy tym każdego świstu powietrza. 
__ 

Z dedykacją dla Ciebie. <3
Bo jesteś ze mną tak długo i ciągle wierzysz, że jestem człowiekiem,
że mam serce, że potrafię kochać i stworzyć otoczkę bezpieczeństwa dla drugiej osoby. 
Po prostu za Twoją obecność, za to, że przenosisz mnie do nieba, zawieszasz na cienkiej nitce parę centymetrów nad ziemią. Za to, że mam kogo kochać i za kim tęsknić.