30 grudnia 2011

Epizodyczne marzenie w tle trzecioplanowego snu.


Przez całą noc leżałam, myśląc o Tobie i patrzyłam na sufit, i wyobrażałam sobie, że jest on moim kawałkiem gwieździstego raju, który podarowałeś mi, nazywając mnie po raz pierwszy swoim niebem.